Prezenty dla tych, którzy mają już wszystko
Znasz tę popularną grupę, która ma już wszystko lub wręcz przeciwnie - zupełnie niczego nie potrzebuje? To oni znajdują się na szczycie listy świątecznych "faworytów". My w Kulinie łamaliśmy sobie głowy dla Was, i oto nasza lista prezentów, które mają moc, by wywołać uśmiech na ustach tych największych sceptyków i praktyków i tych najbardziej rozpieszczonych.
Nietłukace? Naprawdę? A możesz mi pokazać?
Mówi się, kieliszków nigdy dość. A to dlatego, że ciągle się tłuką. Ale nie muszą... Postarała się o to niemiecka marka Koziol seria Club. Kieliszki wykonane z trwałego ekologicznego tworzywa sztucznego pięknie wyglądają i są nietłukące! Marka Koziol, produkuje praktyczne, w 100% ekologiczne produkty do codziennego użytku. Niezależnie czy w dom obdarowanego uderzy tornado czy dzieci, on będzie przygotowany.
A niby taka drobnostka...
Te elementy zostały stworzone przez czołowych światowych projektantów dla włoskiej marki Alessi. SZ myślą o tym, by bawić, prowokować, ale przede wszystkim nie być "tylko na pokaz". Zobaczmy więc - do czego się Wam dziś przyda bóbr? Potężny chromowany bóbr wgryza się w Twój ołówek i nie puści go, dopóki nie będzie ostry jak brzytwa. Zwykły ołówek jeszcze nie jest przeszłością, bóbr też nie. Sprawdź nasze pozostałe gadżety biurowe.
Punk is not dead
Punk nie jest martwy. I może poczuć się jak buntownik, gdy po ciężkim dniu nalewa swój ulubiony drink do szklanek z serii Nachtmann Punk. Brytyjska studentka wzornictwa Anke Buchmann zaprojektowała tę udaną kolekcję dla niemieckiej huty szkła w ramach programu NextGen. Małe piramidki typowe dla punkowych "obroży" nadają tradycyjnemu szkłu niekonwencjonalny ładunek.
Niepotrzbujecie ich. Wy je chcecie mieć.
Wysokiej jakości noże szefa kuchni ma , nie potrzebuje. Jakżeby inaczej. Ale on ma szablę? Do czego potrzebuje szabli?Na sabrage, oczywiście. Jeśli chcesz olśnić swoją "publiczność" (czy to w klubie hokejowym, czy w gronie krawaciaży), nie otwierasz szampana ot tak po prostu.
Piękne noże na ogół chwytają za serce nawet największego praktyka. Może potajemnie o nich myśli, ale sam by ich nie kupił i po to jesteś tu Ty (czyli Mikołaj). W kategorii "naprawdę tego nie potrzebuję" sąmoże do steków. To nad nimi często wahają się serca praktyków. Ale jak raz ich spróbuje, to już nigdy nie będzie używał do steków innego noża.
